niedziela, 30 maja 2021

Co z tą hossą?

    W odpowiedzi na wasze pytania przypominam mój wpis z 6 grudnia 2020 r.

Odpowiadając na wasze wiadomości e-mail pokuszę się o moją ocenę bieżącej sytuacji na naszym rodzimym rynku, aczkolwiek uprzedzam, że mój pogląd może być mocno subiektywny, nie jestem też specjalistą w dziedzinie fal Elliota. W mojej opinii od marca do lipca zrealizowaliśmy pierwszą część ruchu wzrostowego, który finalnie będzie miał strukturę podwójnego zygzaka abc (czy 123). Aktualnie jesteśmy blisko zakończenia fali pierwszej w drugim zygzaku i po korekcie wyrysujemy ostatnią falę wzrostową z celem w przedziale 2330-2370 pkt (rysunek poglądowy poniżej). Co dalej? Uważam, że od około lutego-marca 2021 do mniej więcej połowy 2022 roku będziemy rozgrywać bessę na rynkach akcyjnych.


    Moje ostatnie pół roku to mocne skoncentrowania się na grze na pszenicy. Nasz rodzimy rynek nie dał mi oczekiwanej okazji w przedziale 1750-1850 pkt, ramy czasowe również uległy nieznacznemu wydłużeniu, co nie zmienia faktu, że przedstawiony powyżej wykres jest nadal w grze. W tej chwili zmierzamy nieuchronnie do strefy prawdy na WIG20, a mianowicie do wspomnianego przedziału 2330-2370. Pokonanie tej strefy będzie dla mnie sygnałem, że moje przewidywania są błędne. W wyznaczonej strefie będę wypatrywał sygnałów do zajęcia pozycji S.
    Pszenica dosłownie w punkt dotarła do oczekiwanych 640 $, obecnie spodziewam się ruchu na 740$ i powrót do spadków.
    Gramy oczywiście to co widzimy a nie to co chcemy zobaczyć. Stąd nie polecam zbytnio się koncentrować na przewidywanych scenariuszach. Na rynku staram się wybierać tylko najlepsze, w mojej opinii, okazje to pomnażania kapitału. 
    Życzę udanego tygodnia i udanych zagrań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz