Dzisiaj chciałem z wami się podzielić moimi przemyśleniami dotyczącymi dwóch tematów tego wpisu, czyli wpływu pogody i pory roku na decyzje inwestycyjne oraz prowadzenia własnego dziennika transakcji. Jako uzasadnienie wklejam poniżej wycinek z mojego wpisu z listopada 2020 r.
Zauważyłem niesamowitą analogię pomiędzy tymi trzema okresami: maj 2020, listopad 2020 i teraz lipiec 2021. Maj i lipiec to miesiące wiosenno-letnie, słoneczna pogoda nastraja mnie optymistycznie, jestem bardziej skłonny do podejmowania ryzyka. Listopad natomiast jest okresem później jesieni i wtedy mój nastrój jest zdecydowanie gorszy, pogoda dodatkowo wpływa na mnie negatywnie, moja skłonność do podejmowania ryzyka jest znacznie mniejsza. W maju 2020 pomimo kilku dotkliwych porażek, miałem w sobie na tyle sił żeby podjąć kolejne ryzyka i otwierać kolejne pozycje na rynku, w listopadzie 2020 tej odwagi mi zabrakło i dokładnie to opisałem w moim wpisie pisząc o kondycji psychofizycznej, na którą niebagatelny wpływ miała między innymi pora roku. Czy ta sama sytuacja co w maju 2020 powtórzy się obecnie? Walczyłem o te pozycje na DAX i na pszenicy żeby nie przegapić oczekiwanego ruchu w górę. Pszenica, po wygenerowaniu silnego sygnału kupna, o którym wspominałem dwa tygodnie temu, wyrysowała największą tygodniową świecę wzrostową od wielu miesięcy, DAX jednak kisi się przy rosnącym rynku amerykańskim. Zobaczymy co pokażą najbliższe dwa tygodnie.
Drugim tematem jest prowadzenie własnego dziennika. Wielu twierdzi, że to nie ma sensu. Jednak mój zeszłotygodniowy wpis jak i dzisiejszy powinny być dla was zachętą do systematycznego prowadzenia swojego dziennika spekulacji.
Co do rynków to nic się nie zmienia:
- Pszenica - mój cel to zasięg 750 $ i na ten moment myślę, że to będzie maks. Daję 65% na to, że nie osiągną nowego szczytu i wrócą by dokończyć korektę z celem na 540 $. Pozostałe 35% to już teraz ruch na 900 $. Na 753 zamknę moje L jeśli dadzą ten poziom i będę szukał S.
- DAX oczekuję ruchu do poziomu 16900 bez zmian. Myślę, że już od poniedziałku powinni z przytupem ruszyć na północ :)
- FW20 niezmiennie od zeszłego roku uważam, że celem wzrostów jest przedział 2330-2370 pkt. Stąd dynamiczny ruch na południe.
Uważam, że w najbliższe dwa tygodnie osiągniemy istotne szczyty na rynkach akcyjnych, z których rynki skorygują się o 15-25%. Moje pozycję mam już zajęte, być może dołożę coś na DAX. Na wskazanych poziomach będę wypatrywał okazji do S.
Życzę udanych zagrań i zapraszam do aktywnego komentowania oraz dzielenia się swoimi przemyśleniami dotyczącymi spekulacji.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie. Sezonowość ruchów cen jest dobrze zbadane. To co ja znalazłem to najlepsze miesiące do kupna - 01.11 sprzedaż 01.03
OdpowiedzUsuńkupno 01.03 sprzedaż 01.09 - statystycznie najlepsze osiągi ze spora różnicą. Teraz szczyt wypada wcześniej 1-15.06. Mam trochę w nasdaqu tu powinna być jeszcze 5 elliota mam nadzieję w tym czasie.
Blog super czytam uważnie - pytanie merytoryczne czemu Azoty nie chcą odpalić.
Azoty odpalą według mnie jak rynek zakończy to mielenie i wyrzucanie SL.
Usuń