niedziela, 10 października 2021

Czy to już koniec?

    Miniony tydzień miał być ciekawy i ciekawym był. W moim podejściu do rynków nic się nie zmienia. Mam jednak rzecz z rynku pszenicy, która mnie zaniepokoiła. Mianowicie chodzi mi o moją wcześniejszą koncepcję, która zakładała, że z poziomu 760-770 $ zobaczymy korektę schodzącą poniżej 600 $. Pisałem o niej jeszcze przed wakacjami, jednak później zmodyfikowałem patrząc na rozwój sytuacji na rynkach. Tym co mnie zaniepokoiło jest powstanie pro spadkowej koncepcji na wykresie, której realizacja sprowadzałaby kurs pszenicy do poziomu ~550 $, czyli tam gdzie oczekiwałem we wcześniejszej koncepcji. Jednak mam świadomość, że rynek jest zdradliwy, a pewne kształty, czy też koncepcje niejednokrotnie są mylące i tym co ma zdecydowany priorytet jest w tej chwili obowiązujący trend, a ten niewątpliwe jest nadal mocno wzrostowy. Aktualnie preferowanym scenariuszem jest mimo wszystko dobicie do poziomów 850-950 $ przed mocniejszym załamaniem ceny. 

    Rynki akcyjne - nadal oczekuję jeszcze jednego silnego podbicia, mamy już oczekiwany ruch na WIG20. Poziomy się nie zmieniają w stosunku do poprzednich analiz. 

    Moje pozycje będę zabezpieczał i podnosił SL na stopy z profitem. Zobaczymy co pokaże Azja i sesja europejska do otwarcia Stanów. Generalnie są wyraźne przesłanki mówiące o słabości rynków, ale mimo wszystko uważam, że to jeszcze nie jest koniec wzrostów.

    Powodzenia i zyskownych zagrań w tym tygodniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz